Inteligentny projekt

Sandvik Mining wprowadził na rynek Sandvik DD422i, pierwszą wiertnicę do skał twardych nowej generacji do pracy pod ziemią, zaprojektowaną z myślą o optymalnym współdziałaniu człowieka z maszyną. Ta  zupełnie nowa konstrukcja odznacza się znakomitymi właściwościami w zakresie bezpieczeństwa i ergonomii pracy operatora, większą produktywnością, a także niższymi kosztami i szerokim zakresem mozliwości automatyzacji.

Roboty przygotowawcze są podstawą w eksploatacji rudy w kopalniach podziemnych. Nowa wiertnica Sandvik DD422i oferuje szeroki zakres możliwości, które ułatwiają budowę chodników w twardych skałach.

Wyznacza trendy
Sandvik DD422i to pierwszy model nowej generacji zaawansowanych wiertnic do pracy w kopalniach podziemnych. Jest to odpowiedź na najnowsze tendencje w górnictwie: wyzwania w dziedzinie bezpieczeństwa i ochrony środowiska, lepszą kontrolę kosztów oraz zaawansowaną pomoc techniczną dla operatorów pracujących w odległych kopalniach.

– Właśnie te wyzwania inspirowały nas w projektowaniu urządzeń wiertniczych następnej generacji – mówi Alain Comorge, kierownik produktu ds. wiertnic czołowych, urządzeń kotwiących i wiertnic do prac pod ziemią z firmy Sandvik. – Naszym głównym celem jest pomóc klientom stawić czoło tym wyzwaniom.

Cztery zasadnicze elementy sprawiają, że Sandvik DD422i jest unikatową wiertnicą, która podniesie operacje wiertnicze na nowy poziom. Chodzi o nowy system sterowania wierceniem i wysięgnikiem, lepszą ergonomię kabiny, ulepszone podwozie oraz możliwości automatyzacji.

Większa prędkość i dłuższy okres eksploatacji
Sterowanie procesem wiercenia i wysięgnikiem po raz pierwszy w historii urządzeń wiertniczych firmy Sandvik oparte jest na momencie obrotowym. Rezultaty pokazują, że kontrola momentu obrotowego znacznie zmniejsza zakleszczanie się narzędzi wiertniczych oraz pomaga operatorom zwiększyć trwałość narzędzi, a także wydajność wiercenia. Ulepszony system sterowania pozwala zwiększyć prędkość i dokładność ruchów wysięgnika.

dane techniczne

Zasilanie: 2 x 75 kW IE3
Silnik Diesla: Cummins QSB4.5, 119 kW, Tier 3 (opcjonalnie Tier 4  F)
Przekładnia: Hydrostatyczna
Kabina: FOPS i ROPS
Obszarwiercenia: 10 270 x 6 590 mm
Średnica otworu: 43 – 63 mm
Długość otworu: Maks. 5 270 mm
Urządzeniewiertnicze: Sandvik RD525
Wysokość: 3 145 mm
Szerokość: 2 310 mm
Promień skrętu: 7 000 mm (zewn.), 4 050 mm (wewn.)
Waga operacyjna: 26 ton
System sterowania: Sandvik Intelligent Control Architecture (SICA)
Poziomy automatyzacji: Srebrny/Złoty/Platynowy

Inną bardzo ważną właściwością Sandvik DD422i jest nowoczesna, ergonomiczna kabina. Zaprojektowana całkowicie od nowa, umożliwia lepszą widoczność zarówno w czasie wiercenia, jak i jej przemieszczania, dzięki niższemu i szerszemu wsparciu wysięgnika oraz większym szybom. Szyby oraz stalowa konstrukcja kabiny zawierają specjalne materiały akustyczne, które znacznie obniżają poziom hałasu. Dzięki odpowiedniej konstrukcji i symulacjom zmniejsza się również zapylenie. Wszystkie urządzenia sterujące wierceniem i przemieszczaniem maszyny są ergonomiczne i można je swobodnie regulować zgodnie z potrzebami operatora.

– Uważamy, że zapewnia ona najlepsze warunki pracy po ziemią – mówi Comorge.

Ewolucja kariery
Trzecią istotną właściwością  wiertnicy Sandvik DD422i jest ulepszone podwozie wykonane z użyciem najnowszej technologii. Opcjonalnie dostępny jest silnik

Tier 4 F, zapewniający niższą emisję spalin, hydrostatyczną przekładnię służącą lepszej kontroli przemieszczania maszyny, a także zaawansowaną diagnostykę, punkty serwisowe dostępne z poziomu podłoża oraz lekkie lecz mocne pokrywy ułatwiające utrzymanie ruchu. Nowością jest system elektryczny, który pozwala przełączać urządzenie wiertniczego z jednego systemu elektrycznego na drugi. Specjalny reduktor prądu może zmniejszyć przepływ prądu nawet o 20 procent.

Wielopoziomowy pakiet
Wiertnica Sandvik DD422i oferuje także szeroki zakres możliwości wiercenia, a także wysoki poziom automatyzacji, co zwiększa produktywność, obniża koszty i zmniejsza obciążenie maszyny. Srebrny poziom automatyzacji zapewnia podstawowe pomiary wiercenia w skałach, takie jak głębokość i kąt wiercenia. Poziom Złoty oferuje m.in. wizualizację strefy wiercenia w kabinie, najlepszy na rynku system iSure planning oraz oprogramowanie do optymalizacji. Poziom Platynowy maksymalizuje zautomatyzowane wiercenie. Oznacza także nowe półautomatyczne możliwości, pozwalające na wiercenie zarówno manualne, jak i zautomatyzowane.

– Klienci wysoko oceniają tę możliwość, gdyż pozwala ona na połączenie tych dwóch metod pracy – mówi Comorge. – Już wcześniej mieliśmy mocną i niezawodną wiertnicę. Teraz wyposażyliśmy ją jeszcze w nowe funkcje zautomatyzowane.

Proces projektowania przebiegał płynnie i we wrześniu 2013 r. zaprezentowano klientom pierwszy prototyp wiertnicy. Od początku celem projektantów było stworzenie urządzenia wiertniczego, które pomoże firmom górniczym sprostać wymaganiom pojawiającym się zarówno w bliższej, jak i dalszej perspektywie.

– Nasza nowa wiertnica Sandvik DD422i do prac przygotowawczych wyznacza kierunek rozwoju dla górnictwa i oferuje wiele nowych właściwości umożliwiających wydajne wiercenie – konkluduje Comorge.

Wiercenie dla kopalń przyszłości

Wiertnica Sandvik DD422i oferuje zaawansowaną automatyzację do planowania, pomiarów i czynności po wierceniu. Opiera się ona na systemie Sandvik Intelligent Control Architecture (SICA), który jest wspólny także dla innych maszyn firmy Sandvik. Wiertnica może być zdalnie sterowana, może być także zintegrowana z systemem AutoMine do autonomicznych operacji wiertniczych, co zapewnia większe bezpieczeństwo pracownikom, większą precyzję i wyższą produktywność.

AutoMine Monitoring zapewnia dopływ danych w czasie realnym, co pozwala na efektywne zarządzanie maszynami oraz przewidywalne utrzymanie ruchu. Z kolei AutoMine Process Management zapewnia kierownikom zmiany informacje na temat stanu i efektów pracy wiertnicy i umożliwia optymalizację operacji górniczych. Ponadto Interfejs Iredes v1.0 zapewnia kompatybilność systemów planowania w kopalni.

Tekst: Turkka Kulmala  Zdjęcia: Måns Berg