W sercu procesu

BÜDINGEN, NIEMCY. Od czasu gdy firma Vogelsberger Basaltverk zmodernizowała zakład przeróbki, instalując nową kruszarkę drugiego stopnia o wysokiej zdolności rozdrabniania, produkcja bazaltu wzrosła o 20 procent.

Dieter Pracht obserwuje, jak w kamieniołomie Büdingen-Rinderbügen łyżka ładowarki właśnie napełnia wóz odstawczy. Będąc kierownikiem operacji w firmie Vogelsberger Basaltwerk GmbH & Co. KG (VBW), dba o to, aby procesy i systemy funkcjonowały w sposób optymalny. Dzięki temu firma może osiągać swój cel – produkcję 500 000 do 700 000 ton bazaltu rocznie.

Firma VBW wydobywa bazalt ze złoża liczącego 19 milionów lat, usytuowanego pod łańcuchem górskim Vogelsberg, 60 kilometrów na północny zachód od Frankfurtu nad Menem.

Firma VBW produkuje żwir, kamień, piasek i inne materiały stosowane głównie jako składniki asfaltu i betonu. Popyt na te bazaltowe materiały zwiększył się w ostatnich latach, podobnie jak obciążenie ważnego zakładu przeróbki.

Po ponad 30 latach pracy w zakładzie kruszenia drugiego stopnia kruszarka stożkowa S1650 dożyła w 2016 r. swoich dni. Dyrektor wykonawczy Bernd Krempel i Dieter Pracht zaczęli więc szukać nowej kruszarki, oferującej większą zdolność rozdrabniania i wyższą jakość produktu.

Firma VBW z początku zamierzała zastąpić przestarzałą kruszarkę S1650 kruszarką stożkową z serii CH firmy Sandvik. Wymagałonby to zmniejszenia zarówno maksymalnej wielkości nadawy, jak i całego przerobu.

– Zwiększenie produkcji przy jednoczesnym zachowaniu wymaganej wielkości cząstek byłoby niemożliwe – mówi Krempel.

Niedługo potem firma Sandvik ogłosiła wprowadzenie na rynek nowej kruszarki CS550. Nowy model zrobił duże wrażenie na Krempelu i Prachcie.

– Jest to właściwie rodzaj hybrydy dwóch modeli kruszarki stożkowej – mówi Krempel.

Nowa kruszarka wytrzymuje wyższe obciążenia niż inne kruszarki z serii CS firmy Sandvik i składa się z elementów sprawdzonych w innych kruszarkach tej serii. Jednym słowem: kruszarka Sandvik CS550 pasowała idealnie do potrzeb firmy VBW.

Sandvik CS550

Sandvik CS550 to mocna i wydajna kruszarka do kruszenia drugiego stopnia, która zapewnia precyzyjne operacje i doskonały produkt końcowy. Posiadając duży otwór wlotowy i nową komorę kruszenia, Sandvik CS550 umożliwia zwiększenie stopnia rozdrabniania o 25 procent, przy zachowaniu wysokiej jakości produktu. Jej szerszy zakres nastawy szczeliny CSS zwiększa elastyczność dla różnych zastosowań, a najnowsze systemy automatyzacji i cyfryzacji gwarantują optymalne operacje przy niskich kosztach i niewielkim wkładzie pracy operatora.

We wrześniu 2016 r. firma Sandvik przeprowadziła symulacje procesów, korzystając ze swojego oprogramowania PlantDesigner. W symulacji zastosowano prawdziwe dane z zakładu przeróbki firmy VBW, takie jak wilgotność bazaltu, gęstość materiału i zawartość gliny.

– Ten proces symulacji był dla nas bardzo ważny – podkreśla Krempel. – Ale przekonała nas także wysoka kompetencja osób, z którymi mieliśmy kontakt w firmie Sandvik.

Mimo iż Krempel w zasadzie nie miał wątpliwości, co do trafności wyboru, odczuwał jednak niepokój – jego firma była pierwszym użytkownikiem nowej kruszarki Sandvik CS550.

– Mówimy przecież o kluczowym etapie produkcji w naszym zakładzie, nie wspominając o kosztach inwestycji – mówi Krempel. – Byliśmy w pewien sposób królikami doświadczalnymi, mieliśmy do dyspozycji jedynie szacunki. Dlatego przyznaję, że byłem trochę nerwowy.

<p>Bernd Krempel, dyrektor wykonawczy firmy Vogelsberger Basaltwerk.</p>

Bernd Krempel, dyrektor wykonawczy firmy Vogelsberger Basaltwerk.

<p>Do kruszarki trafia w ciągu jednej godziny 250-300 ton wstępnie skruszonego materiału z ziarnami o wielkości 250-350 mm. Ponad 80 procent jest przerabianych na najbardziej przez firmę preferowane ziarna  o wielkości poniżej 32 mm.</p>

Do kruszarki trafia w ciągu jednej godziny 250-300 ton wstępnie skruszonego materiału z ziarnami o wielkości 250-350 mm. Ponad 80 procent jest przerabianych na najbardziej przez firmę preferowane ziarna  o wielkości poniżej 32 mm.

Pracht czuł się nieco bardziej przekonany o prawidłowości wyboru.

– Nie byłem specjalnie nerwowy – zapewnia Pracht. – Miałem spore zaufanie do tego produktu. Powiedziałem do siebie: jesteśmy pierwszymi użytkownikami tej kruszarki, więc firma Sandvik na pewno zadba o to, żeby wszystko zagrało. I tak właśnie się stało.

W lutym 2017 r. firma VBW zamówiła kruszarkę Sandvik CS550 i wkrótce zanotowano znaczny wzrost przerobu urobku.

– Największa zaletą, na którą właśnie liczyliśmy, jest wysoki stopień rozdrobnienia i bardziej płynny proces kruszenia – mówi Pracht. – Możemy teraz osiągać lepsze wyniki, gdyż mamy mniejszy przepływ zwrotny. I w odróżnieniu od maszyn innych firm, ta kruszarka umożliwia maksymalną możliwą nadawę.

Mniejszy przepływ zwrotny skutkuje mniejszym zużywaniem się części i mniejszą liczbą przestojów.

– Zmniejszyły się koszty, związane zarówno z eksploatacją kruszarki, jak i innych maszyn na kolejnych etapach przeróbki, takich jak chociażby nasza kruszarka stożkowa produkująca podwójnie przekruszone ziarna – mówi Krempel. – Dostarczamy do niej drobniejszy materiał, co powoduje obniżenie kosztów związanych z użyciem prądu i zużywaniem się części.

Kruszarka Sandvik CS550 oferuje nową konstrukcję komory kruszenia, co skutkuje wyższą jakością produktu. Do kruszarki trafia w ciągu jednej godziny 250-300 ton wstępnie skruszonego materiału z ziarnami o wielkości 250-350 mm. Ponad 80 procent jest przerabianych na najbardziej przez firmę preferowane ziarna o wielkości poniżej 32 mm.

Pracht zapewnia, że system sterowania kruszarką CS550 jest znacznie lepszy niż we wcześniej stosowanym modelu. Regulacja w celu zmiany rozmiaru ziarna wymaga jedynie kilku prostych czynności.

– W porównaniu ze starą kruszarką mamy teraz znacznie większą swobodę manewru – mówi Pracht. – Możemy szybciej dostosowywać procesy do potrzeb naszych klientów. Kupiliśmy kruszarkę CS550 głównie z myślą o lepszym rozdrobnieniu.

Vogelsberger Basaltwerk

Firma Vogelsberger Basaltwerk GmbH & Co. KG (VBW) jest częścią grupy Dressler Verwaltungsgesellschaft GmbH. Zajmuje się przeróbką bazaltu na szereg produktów przeznaczonych do budownictwa cywilnego, budowy dróg, produkcji asfaltu, a także ogrodnictwa i kształtowania krajobrazu. VBW wytwarza również naturalne i zrecyklingowane mieszanki i materiały do wypełniania. Jej bazaltowe produkty są dostępne w wielu rozmiarach i gatunkach. Firma zatrudnia 17 osób, a jej zakłady obejmują 43 hektary i 70 hektarów lasu.

Jednak wystarczy jedno naciśnięcie guzika, żeby otrzymać materiał bardziej gruboziarnisty. Na rynku nie ma w tej chwili lepszej kruszarki.

Po dwóch latach użytkowania niezawodność kruszarki jest dla firmy VBW równie ważna jak na początku.

– Potrzebowaliśmy kruszarki o największej możliwej niezawodności i właśnie taką wybraliśmy – mówi Pracht. – Inne zalety tej sytuacji to szybkość, z jaką reagują specjaliści firmy Sandvik na kłopoty czy usterki, a także ich fachowość. Zawsze są gotowi nas wysłuchać i zawsze są dostępni. Współpraca z nimi już dawno przerodziła się w prawdziwe partnerstwo.

Mając kruszarkę CS550 w centrum procesu przeróbki, firma VBW zaczęła szukać innych możliwości optymalizacji.

Na przykład ich kruszarka pierwszego stopnia ma o 50 procent mniejszą nadawę niż kruszarka firmy Sandvik.

Jednak mimo tego wąskiego gardła firma VBW zwiększyła produkcję bazaltu o 20 procent po zainstalowaniu kruszarki Sandvik S550, mimo prowadzenia operacji z najmniejszą możliwą szczeliną wynoszącą 24 milimetry.

– Pomaga nam uzyskiwać produkt końcowy o znakomitej jakości i odpowiedniej wielkości – podkreśla Krempel. – Zakup kruszarki Sandvik CS550 to był po prostu strzał w dziesiątkę.