Węgiel bez ograniczeń

NOWA POŁUDNIOWA WALIA, AUSTRALIA. Po blisko sześciu latach od rozpoczęcia produkcji, mimo zatrudnienia górników bez wcześniejszego doświadczenia, podziemna kopalnia węgla Ulan West, należąca do firmy Glencore, radzi sobie znakomicie. Jedną z przyczyn jest wydajny system prowadzenia prac przygotowawczych.

Na początku każdej zmiany górnicy w kopalni Ulan West widzą jak na dłoni, gdzie znajduje się węgiel o wysokiej jakości. Specjalna wizualizacja pokazuje węgiel o niskiej zawartości popiołu w sekcji ekonomicznej i ten o wysokiej zawartości popiołu poza nią.

– Interesuje nas złoże o grubości 3,2 metra w dolnej części pokładu, które daje produkt, na który istnieje popyt – mówi Brett Murray, główny inżynier w kopalni Ulan West. – Wszystko poza nim nie posiada wartości.

<p>Brett Murray, główny inżynier w kopalni Ulan West, należącej do firmy Glencore.</p>

Brett Murray, główny inżynier w kopalni Ulan West, należącej do firmy Glencore.

Węgiel jest najbardziej wartościową częścią pokładu. Środkowe 2,6 metra nazywane jest Sekcją Roboczą D i ma zawartość popiołu poniżej 15 procent. Stąd właśnie pochodzi 6,7 milionów ton przeznaczonego na eksport węgla energetycznego wydobywanych rocznie w kopalni Ulan West.

Kopalnia, stosująca wybieranie ścianowe, jest położona cztery godziny jazdy od Sydney i 50 kilometrów od Mudgee, liczącego 10 000 mieszkańców miasteczka leżącego na zachodnim stoku Wielkich Gór Wododziałowych. Na okolicznych wzgórzach znajdują się najwyżej w Australii położone uprawy winorośli, z których wytwarza się m.in. Cabernet.

Większość pracowników kopalni Ulan West nazywa dziś Mudgee swoim domem, ale niemal wszyscy z nich nawet nie widzieli na oczy kopalni, kiedy w 2012 r. rozpoczynali pracę przy próbnym wydobyciu węgla. Gdy w 2011 r. rozpoczynano budowę kopalni, kosztującą miliard dolarów australijskich, brak było na rynku doświadczonych górników. Firma Glencore sięgnęła więc po ludzi z innych branż.

Ponad 90 procent zatrudnionych wtedy osób nie miało wcześniejszego doświadczenia z górnictwa. Firma Glencore zbudowała specjalny ośrodek szkolenia dla tych osób, a już po kilku miesiącach, z pomocą tych “żółtodziobów”, przekroczono plany wydobycia.

– Prawie każdy był tu nowy, bez doświadczenia górniczego, więc wszyscy nie mogli się doczekać prawdziwej pracy – wspomina Jason Bray, operator kombajnu typu bolter miner, jeden z nielicznych doświadczonych górników w kopalni Ulan West. – Od samego początku udało nam się stworzyć dobrą atmosferę i kulturę pracy. Każdy starał się najlepiej jak mógł, co przełożyło się na doskonałe wyniki produkcyjne.

Siedem z dwunastu chodników eksploatacyjnych ma ponad siedem kilometrów długości, co oznacza konieczność intensywnych prac przygotowawczych. – Jeden chodnik może być eksploatowany nawet przez 12 miesięcy, zanim przemieszczamy się dalej – mówi Murray.

Aby utrzymać to wysokie tempo pracy, kopalnia kupiła dwa kombajny Sandvik MB650 typu bolter miner, które w sposób wydajny łączą urabianie i kotwienie.

– Potrzebowaliśmy zaawansowanego sprzętu, który mógłby pracować przez długie okresy między wymianami części zużywających się – mówi Murray. – Teraz możemy w pełni wykorzystywać zalety tej maszyny.

Pierwszy kombajn klasy MB w kopalni Ulan West pracował z wozem odstawczym.

Węglowy biznes firmy Glencore w Australii

Firma Glencore to jeden z największych i najbardziej zróżnicowanych na świecie producentów surowców, a także największy w Australii producent węgla. W jej 13 ośrodkach górniczych jest 17 odkrywkowych i podziemnych kopalni węgla, rozrzuconych po stanach Nowa Południowa Walia i Queensland. W ubiegłym roku firma Glencore wyprodukowała 93 miliony ton węgla energetycznego i koksującego, z czego połowę wydobyto w Nowej Południowej Walii.

– Komabajn MB650 doskonale sprawdza się w drążeniu długich chodników przygotowawczych – podkreśla Murray. – Nawet pracując z wozem odstawczym, MB650 dawał sobie radę znacznie lepiej niż maszyna, którą stosowaliśmy wcześniej.

Ostatecznie kopalnia zdecydowała się na transport ciągły z wykorzystaniem elastycznego przenośnika taśmowego (flexible conveyor train – FCT), aby w ten sposob zredukować wąskie gardła w transporcie. Firma Sandvik i kopalnia Ulan West wspólnie stworzyły zintegrowany system pracy kombajnu i FCT, dzięki czemu zoptymalizowano cały system prac przygotowawczych.

<p>Jason Bray, operator kombajnu Sandvik MB650 typu bolter miner, jest jednym z niewielu pracowników, którzy na starcie operacji w kopalni mieli doświadczenie górnicze.</p>

Jason Bray, operator kombajnu Sandvik MB650 typu bolter miner, jest jednym z niewielu pracowników, którzy na starcie operacji w kopalni mieli doświadczenie górnicze.

– Jedną z trudności związanych z długimi chodnikami wybierkowymi jest większa skala prac przygotowawczych – stwierdza Murray. – System ciągłego transportu w kopalni pozwolił nam zredukować ograniczenia towarzyszące stosowaniu wozów odstawczych. Kombajn MB650 pozwala maksymalnie wykorzystać cały system.

Kombajn Sandvik MB650 typu bolter miner pozwala na drążenie chodnika w tempie do dziewięciu metrów na godzinę. 

– Liczba metrów urabianych przez tę maszynę i jej efektywny czas pracy są wprost niewiarygodne – mówi Bray. – Nigdy nie widziałem takiej wydajności, w każdym razie nie tu, w Nowej Południowej Walii. Jeśli powstawały kłopoty, w wyniku których kombajn MB650 musiał przerywać pracę, to ich źródłem były inne czynniki, a nie sam kombajn. Maszyna miała ogromny, pozytywny wpływ na całość operacji.

Kombajn MB650 jest wyposażony w AutoCut, zautomatyzowany system urabiania firmy Sandvik, który zapewnia precyzyjny profil i jakość chodnika.

System AutoCut steruje wysięgnikiem głowicy wrębiarki, tak że urabia ona według wcześniej zaplanowanego profilu. Programowalny sterownik logiczny (programmable logic controller – PLC) kombajnu wylicza odpowiednią trasę urabiania w oparciu o parametry zaprogramowane przez operatora.

– To takie proste – mówi Bray. – Ustalamy pożądaną wysokość stropu, na przykład na 3,2 metry, i wciskamy guzik z napisem Auto. Po czym maszyna wykonuje polecenie.

Jeżeli ustawi się maszynę pod takim samym kątem jak chodnik, wszystko przebiega precyzyjnie. Trudno wyobrazić sobie maszynę łatwiejszą do sterowania.

System AutoCut i półautomatyczne kotwienie umożliwiają operatorom przeniesienie uwagi z prostych powtarzalnych czynności na rozwiązywanie problemów i pracę nad ulepszaniem procesów.

– Kombajn Sandvik MB650 zwiększa naszą wydajność i dokładność operacji, a równocześnie pozwala operatorom przebywać z dala od najbardziej hałaśliwych i zapylonych stref pracy – podkreśla Murray.

Po roku eksploatacji kopalni kierownictwo Ulan West jest pod wrażeniem wydajności, techniki kotwienia i niezawodności kombajnu Sandvik MB650.

Kopalnia West mine

Podziemna kopalnia węgla Ulan West jest częścią zajmującego 18 000 hektarów ośrodka górniczego Ulan Mine Complex, położonego w Western Coalfields w stanie Nowa Poludniowa Walia, o 260 kilometrów od Sydney i 50 kilometrów od miasta Mudgee. Ośrodek obejmuje kopalnie podziemne Ulan Nr. 3 i Ulan West oraz kopalnię odkrywkową. Budowa kopalni Ulan West, kosztująca miliard dolarów australijskich, rozpoczęła się w maju 2011 r., a pierwszy chodnik wydrążono w maju 2014 r. Według prognoz kopalnia ma produkować 6,7 miliona ton węgla energetycznego rocznie aż do 2033 r.

– Ta maszyna, w połączeniu z systemem transportu ciągłego, to nasz plan na przyszłość – zapewnia Murray. – Najważniejszą dla nas rzeczą jest drążenie chodników przygotowawczych w trybie ciągłym z wykorzystaniem FCT. W chodniku rezerwowym będzie również pracować kombajn MB650, razem z wozem odstawczym. Innymi słowy, MB650 to nasz plan na cały pozostały okres eksloatacji kopalni

Sandvik MB650

Kombajn Sandvik MB650 typu bolter miner jest zaprojektowany do intensywnego drążenia chodników przygotowawczych. Może równocześnie wykonywać urabianie i kotwienie w imponującym tempie. Sandvik MB650 sprawdza się w doskonale w operacjach ciągłych i posiada unikatowe wyposażenie do urabiania, załadunku i wentylacji przodka. Niska prędkość obrotowa głowicy wrębiarki zmniejsza emisję pyłu, podczas gdy zautomatyzowany, programowalny cykl urabiania pozwala na utrzymanie równego spągu. Zintegrowaną częścią kombajnu MB650 jest urządzenie kotwiące. Konstrukcja umożliwia zastosowanie czterech kotwiarek stropowych i dwóch bocznych. Wszystkie one zamontowane są bezpośrednio na głowicy wrębnika. Część załadunkowa i przenośnikowa kombajnu poruszają się niezależnie  od głowicy wrębnika, co zwiększa wydajność załadunku.