<p>Od dwóch lat Hans-Martin Müller jest odpowiedzialny za prace wydobywcze pod ziemią w kopalni soli Bernburg w Niemczech.</p>
Pokaż podpisUkryj podpis

Od dwóch lat Hans-Martin Müller jest odpowiedzialny za prace wydobywcze pod ziemią w kopalni soli Bernburg w Niemczech.

Sól Ziemi

Od ponad stu lat położona w sercu Niemiec kopalnia Bernburg produkuje sól. Ten cenny surowiec zaczęto tu wydobywać już w średniowieczu. Dziś europejska firma esco eksploatuje złoża soli na powierzchni 40 kilometrów kwadratowych, korzystając z pomocy ładowarek Sandvik LH621. Hans-Martin Müller, kierownik produkcji w kopalni, który dorastał w Dreźnie, podzielił się z Minestories swoją wiedzą i informacjami na temat tego solnego biznesu.

Jakie są pana najważniejsze obowiązki jako kierownika produkcji?
Razem z moim zespołem dbam o to, żeby produkcja soli kamiennej odbywała się planowo, żeby sól miała odpowiednią jakość. Skupiamy się na geologii, sprzęcie oraz pracownikach. Naszym najważniejszym zadaniem jest oczywiście zapewnienie pracownikom bezpiecznych warunków pracy.

Czy zawsze pracował pan w górnictwie?
Po ukończeniu studiów na wydziale inżynierii górniczej w Bergakademie Freiberg, w maju 2007 r. podjąłem pracę w kopalni potażu należącej do firmy K+S. W maju 2008 r. zostałem zatrudniony w esco jako asystent kierownika prac pod ziemią. Od grudnia 2014 r. jestem kierownikiem produkcji w kopalni soli Bernburg, należącej do firmy esco.

STANOWISKO: Kierownik produkcji w kopalni soli

WIEK: 34

MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Nienburg/Saale, Niemcy

HOBBY: Wspinaczka górska

RODZINA: Żona Johanna i dwoje dzieci: Emilia (4) i Frederick (1)

STANOWISKO: Kierownik produkcji w kopalni soli WIEK: 34 MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Nienburg/Saale, Niemcy HOBBY: Wspinaczka górska RODZINA: Żona Johanna i dwoje dzieci: Emilia (4) i Frederick (1)

Jakie są największe wyzwania w pańskiej pracy?
Należy do nich niewątpliwie panowanie nad różnymi aspektami pracy, takimi jak złoże, maszyny oraz tempo produkcji soli kamiennej. Muszę również zadbać o to, aby 70 moich pracowników, o różnych charakterach i kwalifikacjach, harmonijnie ze sobą współpracowało.

Jak wyglądają wasze relacje z firmą sandvik?
Stale konsekwentnie modernizujemy nasz park maszynowy. Dlatego przez ostatnie dwa lata zakupiliśmy trzy ładowarki Sandvik LH621. W trakcie planowania zakupu ładowarek staliśmy się świadomi ogromnej wiedzy specjalistów z firmy Sandvik w dziedzinie sprzętu górniczego. W konsekwencji Sandvik stał się niezawodnym partnerem, jeśli chodzi o dostawy mocnych maszyn o niskiej emisji spalin.

Co pan najbardziej lubi w swojej pracy?
Podoba mi się stały rozwój naszej kopalni. Lubię codzienne wyzwania i to, że choć górnicy pracują osobno, tworzą zgrany zespół.